Translate

piątek, 13 marca 2015

Co ze skrawków zrobić można czyli... ... (SKRAWKI - NARZUTA NA ŁÓŻKO 2)

... czyli ogranicza Cię tylko własna fantazja.

Skrawki to bardzo ważny element życia krawieckiego. Przecież nie można wyrzucić tak ważnych kawałków naszych sukienek, spodni, żakietów.... Przecież "przydadzą się"... Ale do czego..??
Tzw. "przydasie" mogą przecież:
-  posłużyć do uszycia patchworku (bo przecież może kiedyś zapragniemy go uszyć choć nigdy wcześniej nawet o tym nie pomyśleliśmy)
- przydać się do zrobienia jakichś aplikacji (jeszcze nie wiemy jakich ale może kiedyś..coś.. i akurat tego jednego jedynego niepowtarzalnego skrawka nam zabraknie)
- stać się jakąś zabawką tzw. zabawka ze skrawka :) (a Burda ostatnio podrzuca różne wykroje: były już misie, zajączki, foczki i inne)

A sama zaś aplikacja może zostać ostatecznie naszyta na ubranie, narzutę, torbę,  stać się abażurem lampy..

ogranicza nas tylko fantazja..
Więc dajmy drugie życie naszym skrawkom!!


4 komentarze:

  1. Rewelacyjny pomysł i wykonanie:) Ja do patchworku nie mam cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też :) To wyszło samo. Zainspirował mnie obraz Picass'a. Źrenice wyszyłam ręcznie. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    Czy ma Pani jeszcze w swojej kolekcji inne produkty z „skrawków” ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, mam inne m.in. narzuty (w pierwszym poście była Marylin Monroe), Zapraszam do śledzenia bloga a pokażą się też inne pomysły na wykorzystanie skrawków :)

    OdpowiedzUsuń