Translate

piątek, 19 czerwca 2015

Miejskie Safari (B. wykrój 505C Fashion Line)

Dawno dawno temu....
były dostępne w sprzedaży pojedyncze wykroje Burda dostępne w sklepie internetowym oraz pasmanteriach. Później nastąpiła dziura czasoprzestrzenna ......O........
i ponownie pojawiły się pojedyncze wykroje mi.in. na burda.pl.
Niestety tych starych wykrójów już nie ma.
Kupiłam wówczas kilka a wśród nich wykrój na sukienkę "bojówkę".
Szyłam ją kilka lat :) bo cośtam mi się nie spodobało, coś było krzywo a jak już krzywo idzie to mnie denerwuje i poszło do ciemnej szafy na zesłanie...
Po odleżakowaniu postanowiłam jednak coś z tym zrobić, albo dokończyć albo wyrzucić.
Koniec końcem efekt poniżej.
Wykonana z bardzo jasnoszarej poliwiskozy, miękko układająca się.
W dół wciągnięta gumka, do końców której przyszyte są troczki z tego samego materiału.




sobota, 13 czerwca 2015

Morowy chłop (MĘSKA KOSZULA B.3/2009)

Spełnianie marzeń...

Jest jeden taki miłośnik deseniu moro, że czasami jak stanie na tle drzew to widać tylko oczy :)

A tak serio, w sprzedaży trudno dostać coś co się sobie wymarzy. Taka właśnie koszula została wymarzona: moro, miękko układająca się, dopasowana.
Przewertowałam kilkadziesiąt magazynów Burda w poszukiwaniu wykroju idealnego.
Myślę, że odnalazłam go w Burdzie 3/2009 model 131. Taliowana, sportowa (jest też wersja z długim rękawem).
Ok, wykrój jest... a co z tkaniną? Odwiedziłam wszystkie sklepy z tkaninami w moim mieście i poza i nic...żadnych koszulówek z tym deseniem. Przegrzebałam internet....nic.
Aż w końcu na którejś z kolei zakładce znalazłam sklep internetowy, w którym była na wyprzedaży "satyna bawełniana" moro. Ale satyna..hmmm, przecież będzie błyszczeć...
Zaryzykowałam, kupiłam i po kilku dniach koszula się szyła. Okazało się, że tkanina jest całkiem miła, nie błyszczy, jest lekko elastyczna więc chodzi się wygodnie (podobno).
A z resztek wyszła czapeczka. Wykrój z "wzory i wykroje" chyba z lat '80 tych :)
I tak wygląda właśnie "Morowy chłop" :-D

Ostatnia dziurka na guzik jest obszyta na czerwono aby dodać luźny charakter koszuli :)

P.S.  ostatnio Carolina Herrera wypuściła wodę toaletową z serii Afryka (dla kobiet i mężczyzn) w flakoniku....moro :) Uzupełnienie garderoby?







Awangarda 4 (KURTKA B.10/2007)

Dziś skórzana kurtka z bistreczu :)
Tak tak.
W Burdzie z 2007 od dawna inspirował mnie pomysł wykonania kurtki zaprojektowanej przez Katrin Sergejew. Niestety model jest ze skóry a ja nie lubię ubrań, których nie da sie wyprać.
Długo czytałam opis i główkowałam jak przerobić go na model z tkaniny w dodatku z podszewką. Ba... jeszcze z kilku kolorów tkaniny.
Model jest bardzo asymetryczny, każdy element trzeba wycinać oddzielnie a że podszewka jest odbiciem lustrzanym to nie trudno źle ją wyciąć. Ja wycięłam poprawnie ale.... źle zszyłam. Musiałam poprawić i później już było ok.
W oryginale nie ma kieszeni, którą sama wymyśliłam ale jest to taka duża szlufka na pasek.
U mnie też pełni tę funkcję a dodatkowo jest kieszenią.
Oto kurtka.