Dawno dawno temu....
były dostępne w sprzedaży pojedyncze wykroje Burda dostępne w sklepie internetowym oraz pasmanteriach. Później nastąpiła dziura czasoprzestrzenna ......O........
i ponownie pojawiły się pojedyncze wykroje mi.in. na burda.pl.
Niestety tych starych wykrójów już nie ma.
Kupiłam wówczas kilka a wśród nich wykrój na sukienkę "bojówkę".
Szyłam ją kilka lat :) bo cośtam mi się nie spodobało, coś było krzywo a jak już krzywo idzie to mnie denerwuje i poszło do ciemnej szafy na zesłanie...
Po odleżakowaniu postanowiłam jednak coś z tym zrobić, albo dokończyć albo wyrzucić.
Koniec końcem efekt poniżej.
Wykonana z bardzo jasnoszarej poliwiskozy, miękko układająca się.
W dół wciągnięta gumka, do końców której przyszyte są troczki z tego samego materiału.
Świetna sukienka, bardzo mi się podoba. :) Ja póki co unikam szycia takich detali, ale w końcu muszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Od czegoś trzeba zacząć :) Później już tylko haute couture :) Nie unikaj, idź dalej!
UsuńWspaniała! Super wpisuje się w klimat miejskiego safari. Zazdroszczę talentu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko!! Ona naprawdę leżała kilka lat na skończenie :) P.S. Ale chyba muszę wrzucać większe zdjęcia bo jakieś małe są:-)
UsuńHey
OdpowiedzUsuńCiekawy ciuszek. Hahaha i pomyśleć że skierował mnie tu znajomy aby rzucić okiem na auto w tle. A tu niespodzianka, spodobała mi się sukienka (Autko też wygląda super). Nasuwa mi się tylko jedno pytanie ? Czy jeździ pani w nim … eee to znaczy w obu … ? No i wyszło jak zwykle … czyli wyszło niezręcznie. No w Aucie i tej sukience jednocześnie ? Bo to byłby ooooodjazd … już Panią lubię . Przepraszam jeśli uraziłem ale nie umiem pisać okrągłych słówek.